Dawno nic nie pisałam i powód tego każdemu jest dobrze znany - szkoła.
Nie wiem od czego zacząć bo zdarzyło się naprawdę dużo.
We czwartek byłam u okulisty i nie zważając na to, że widzę naprawdę źle on powiedział, że mam 100% wzrok i okulary mi się mogą przydać jedynie zimą i jedynie w czasie pracy z komputerem albo przy odrabianiu prac domowych, w stałym ich noszeniu nie ma potrzeby, polecił mi także gimnastykę dla oczu aby się mniej męczyć i poprawić wzrok naturalnym sposobem. W sumie to może nawet dobrze, bo nie chcę nosić okularów. Piątkowy wieczór spędziłam w kinie na filmie ''Więzień Labiryntu - Próby ognia''. Premiera tego filmu w kinach litewskich odbyła się 11 września, ale jeszcze przez jakiś tydzień sale z seansami tego filmu były zapełnione i bilety trzeba było kupować kilka dni przed. Weekend spędziłam w łóżku bo troszkę chora byłam i wiadomo oglądałam euro basket 2015, nasi koszykarze zdobyli srebro. Poniedziałek szkoła no i po szkole o godzinie 17 przy ratuszu wileńskim naszych koszykarzy spotykało sporo ludzi, byłam tam i było megaa. Wtorek - zdawałoby się kolejny zwykły dzień, ale gdy z kolegami wracałam do domu potrącił mnie samochód. Szok - jedyna emocja która zabiła we mnie wszystkie inne. Na szczęście nic mi nie jest, byłam w szpitalu, nie mam nic złamanego i czuje się nawet dobrze jeśli nie liczyć tego, że jestem chora, mam gorączkę i nie mam głosu. Teraz czytając mówisz sobie ''Ze mną nigdy się tak nie stanie'' i właśnie tak sobie mówiłam wiele lat, ale kilka sekund różnicy i mogłabym umrzeć, bądźcie gotowi na wszystko.
~ Bądźcie uważni na drogach. :)